Do doświadczonej ekipy pokładowej pewnego samolotu dołączyła nowa, początkująca stewardessa, blondynka, oczywiście!
Po zakończeniu lotu, kapitan samolotu, szef załogi, jak zawsze w takich wypadkach, poinformował żółtodzioba, w którym hotelu załoga ma nocleg i że o dziesiątej rano jest zbiórka w hallu, skąd wszyscy wspólnie odjeżdżają na lotnisko na kolejny rejs.
Rano, na zbiórce stawił się komplet, oprócz nowej. Kapitan połączył się z recepcji z jej pokojem i prosi, by natychmiast schodziła, bo wszyscy czekają. Na to stewardessa:
– Ale ja nie mogę wyjść z pokoju!
– Jak to nie może pani wyjść?
– Zwyczajnie. – prawie z płaczem odpowiada blondynka. – W pokoju jest tylko troje drzwi. Jedne do łazienki, drugie od szafy, a na trzecich na klamce wisi zawieszka ”nie przeszkadzać”.